piątek, 15 sierpnia 2014

Jubileusz!

Kochane Czytelniczki! Podziękowania dla Was, z okazji pierwszych urodzin Metanoi ;)

Rozdział 41



41. Pisane przy bardzo złej fazie. Moje pseudotragiczne rozdziały zbiegły się w czasie z tragicznymi wydarzeniami w świecie realnym, bo, jak pewnie wiecie, sytuacja na świecie obecnie też wymyka się spod kontroli. Różne przemyślenia pchnęły mnie do napisania tego rozdziału w ten sposób i uważam, że to jeden z tych nielicznych, w który udało mi się przelać siebie.
W poniedziałek wyjeżdżam z chłopakiem i przyjaciółmi nad jezioro do Pszczewa (koło Poznania), gdyby tak się stało, że którąś z Was tam spotkam, dajcie znać ;)
I na koniec – Dziewczyny, nie kłóćmy się, nie złośćmy się. Czytam wszystkie komentarze i jestem wdzięczna, że są w nich różne dyskusje, ale nie traćmy nerwów. Keep calm and read Metanoia ;)