Kochane Czytelniczki!
Kolejny rozdział, długi i nawet udany, powstał. I przepadł. Zjadł go komputer, który sfiksował. Na szczęście, to tylko jeden rozdział, więc szybko nadrobię i wstawię, mam nadzieję, że jak najszybciej.
Czytam wszystkie Wasze komentarze i bardzo za nie dziękuję!
Życzę Wam mniej skomplikowanego stanu emocjonalnego, niż mój obecny, cieszcie się wiosną i w ogóle ;)
sobota, 29 marca 2014
niedziela, 16 marca 2014
Rozdział 33
33. Przepraszam za długą przerwę, ale od pierwszego marca
mój rozum nie funkcjonuje normalnie. Miałam w życiu jak nie brazylijski karnawał to słowiańską stypę, stąd
też brak rozdziałów. Tu za to macie „słodkiego cukierka” wśród wszystkich
odcinków, pomimo, że gdy u nas przedwiośnie w Metanoi lada moment spadnie
śnieg.
Subskrybuj:
Posty (Atom)